Windows 7 Forum
Inne => Windows Vista, XP i inne => Wątek zaczęty przez: Mercor w 03 Sierpień 2008, 16:10:05
-
Czyli eksperymentalny projekt Microsoftu który pokazał że ludzie nie lubią Visty z samej przekory, często nie widząc jej w życiu na oczy.
Polecam lekturę ;)
http://windowshosting.pl/Projekt.Mojave..czyli.nowa.Vista (http://windowshosting.pl/Projekt.Mojave..czyli.nowa.Vista)
-
Bardzo dobry pomysł i sama prawda, bo ludzie którzy narzekają na Vistę to ci którzy nie mają o niej zielonego pojęcia, widzieli ją tylko na screenach w Internecie. A ich podstawowym źródłem wiedzy są informacje jakie usłyszeli od kolegów, którzy też nic nie wiedzą :)
-
taka prawda, moi znajomi, którzy przeszli na Vistę są zadowoleni. A paru wcześniej twierdziło, że Vista jest słaba i w ogóle, spróbowali i zdanie zmienili
-
taka prawda, moi znajomi, którzy przeszli na Vistę są zadowoleni. A paru wcześniej twierdziło, że Vista jest słaba i w ogóle, spróbowali i zdanie zmienili
Trzeba było ich wypowiedzi nagrać :D
-
Vista nie jest zła ale mogła by być lepsza jakby miała jakieś rozsądne wymagania i bardziej intuicyjny interfejs. Co do tego projektu to nieźle zrobili ich w balona.
-
Vista nie jest zła ale mogła by być lepsza jakby miała jakieś rozsądne wymagania i bardziej intuicyjny interfejs. Co do tego projektu to nieźle zrobili ich w balona.
2GB ramu to tak dużo w dzisiejszych czasach?
-
W dzisiejszych czasach to nawet i 4GB to nie jest dużo, ale ja jestem zwolennikiem wybierania tego co mi się przyda a nie wciskania mi systemu ze wszystkimi możliwymi śmieciami.
-
Bo co innego jest nowy komp (Z DX10 i 2GB ram niema dużego problemu), a co innego starszy komp, który nie jest wymieniany, ponieważ działa.
-
Jak chce się grać w nowe gry to trzeba mieć najnowszą kartę graficzną, a jak chcesz ją maksymalnie wykorzystać to musisz mieć Vistę bo tylko ona obsługuje DirectiX 10. Mogę się założyć, że jakby w SP3 dla XP zrobili obsługę DirectX 10 to by jeszcze mniej osób przesiadło się na Vistę.
-
To prawda, że ludzie by się nie przesiedli na Vistę gdyby Microsoft wydał DirectX 10 dla XP. Ale z drugiej strony to dobrze, że nie popełnili tego błędu, po części zmuszając graczy do przesiadki na Vistę :)
-
Pewnie jak by tego nie zrobili to by sporo stracili. Dzięki temu wszyscy mają z tego niezłą kasę bo dzięki temu mogą powstawać nowe gry i nowy sprzęt który to wszystko musi obsłużyć, i tak wszystko się kręci.
-
I wszystko idzie do przodu a nie stoimy w miejscu :/
-
No i o to chodzi, jakby to nie szło do przodu to nadal bylibyśmy w epoce kamienia łupanego :).
-
Ja mam Vistę i nie narzekam mam Intel Core 2 duo 2 ghz 1 gb ram GeForce 8600 GS i naprawde to mi wystarczy a gdsy mi sie skończy gwarancja to kupie se ramów trochę i dorzucę bo troszku mało żeby odpalić wiedzmina
-
A ja mam AMD Athlona 2500+, 512MB RAM, Radeona 9200, HDD 160GB i się nie chwale (bo nie ma czym) :)
A co teraz nie mażesz sobie dorzucić RAMu?
-
Pewnie gta IV nie pójdzie bez DX10 (ale będą jaja z XP-kowcami :D)
-
Może ma plomby :D
-
Może ma plomby :D
To można jechać ze sprzętem do serwisu i powiedzieć im żeby dołożyli RAMu to na pewno nie stracisz gwarancji.
Pewnie gta IV nie pójdzie bez DX10 (ale będą jaja z XP-kowcami :D)
Moim zdaniem będzie działać - tylko, że na pewno będzie wtedy słabsza grafiko i nie będzie działać na full detalach.
-
po pierwsze nie mam na razie kapuchy a dwa komp jest na gwarancji i nie chce zeby nic grzebali z nim w Vobisie
-
Ja też nie ufam serwisom :D
-
t.w. 21 - nie masz kapuchy to sobie posadź w ogródku :).
Ja też nie ufam tym gadom z serwisów raz już się sparzyłem i teraz uważam co i gdzie kupuje. Jak ktoś się nie zna i chce coś kupić to ma przekichane, wcisną mu byle szmelc gość z serwisu będzie się cieszył bo kogoś naciągnie i zrobi na tym dobry interes, klient też oczywiście do puki komp się nie rozsypie albo się nie zjara.
-
Vobis nie jest jescze akutat taki straszny, mają dość dobry serwis.
-
Wracajac do naszej Visty (SP1), to powiem, ze przy obecnym lapie tj. ram 2gb, CPU Duo T5550, Rad HD3470; dosyc dobrze sie sprawuje. Komp sluzy glownie do pracy biurowej, pisania kodu, tworzenia i odtwarzania ogolnie pojetych multimediow. Gram bardzo rzadko.
Niestety czasami Gekko Manager (manager plikow) pod Vista potrafi sie zamknac. Na XP takich cudow nie bylo.
Ogolnie myslalem, ze bedzie gorzej.
-
Ja z Gekko nie mam na Viście kłopotów ze zamykaniem lub sciaganiem
-
Ja mam jeszcze słabszy komputer (stacjonarny) niż Mirahz i Vista dość dobrze chodziła tylko że już zagrać w jakąś lepszą grę było trudno, bo mam obecnie 1GB DDR, a Vista zużywała mi około 500 - 600MB po uruchomieniu, dlatego wróciłem do XP. Jak zmodernizuję kompa to pewnie wrócę do Visty.
-
A ja mam takie padło że przy ruchu myszką znika mi ona i pokazuje się dopiero jak nią nie ruszam, albo zaczyna mi mrugać.
Ciekawe co wyjdzie z tego Sevena bo pracuje nad nim około 2 tys. programistów, a nad Vistą pracowało 10 tys. - pracowało ich tyle i mieli kilka lat opóźnienia, ciekawe czy przy tak małej liczbe programistów która pracuje nad Win 7 zdążą do 2010 roku.
-
Ciekawe co wyjdzie z tego Sevena bo pracuje nad nim około 2 tys. programistów, a nad Vistą pracowało 10 tys. - pracowało ich tyle i mieli kilka lat opóźnienia, ciekawe czy przy tak małej liczbe programistów która pracuje nad Win 7 zdążą do 2010 roku.
Jest takie przysłowie: Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść :P
-
Byle byśmy nie dostali niestrawności po wydaniu Windows 7.
-
Przy Viście było 10 tyś i każdy myślał że sąsiad coś napisze :D i wielu nic nie robiło :)
-
Vistę robiło za dużo programistów - widać że ilość nie idzie w parze z jakością. Ale 2 tys to trochę za mało powinni zwiększyć o jakiś tysiąc, bo z tych 2 tys kilkaset to menadżerowie. Ciekawie ile dziennie linii kodu powstaje. Z drugiej strony jak czegoś nie zrobią albo coś spaprają to będzie wiadomo od razu jaki zespół nawalił.
-
Podzielmy 60 milionów linii kodu przez 2 tysiace programistów, wychodzi na to że każdy będzie musiał napisać 30 tysięcy linii, a to całkiem sporo. A słyszeliście o tej aferze, kiedy 4 lata temu wyciekła częśc kodu Windows 2000 ?
http://hacking.pl/pl/news-3375-Kod_Windows_dostepny_dla_wszystkich.html
I tak powstał ReactOS :P
-
Ja widziałem w necie część kodu Windowsa XP i 2000.
-
Ja używam Windowsa i wolałbym żeby się kodem nie chwalili ;)
-
Ja używam Windowsa i wolałbym żeby się kodem nie chwalili ;)
A dlaczego? Oni specjalnie tego kodu nie udostępnili, poza tym nie był w całości tylko jakaś część.
-
Ja używam Windowsa i wolałbym żeby się kodem nie chwalili ;)
A według mnie te najbardziej kluczowe fragmenty kodu mogli by udostępnić... Można by napisać swój systemik na podstawie ich rozwiązań...
-
Ja używam Windowsa i wolałbym żeby się kodem nie chwalili ;)
A według mnie te najbardziej kluczowe fragmenty kodu mogli by udostępnić... Można by napisać swój systemik na podstawie ich rozwiązań...
Ja też jestem za udostępnieniem chociaż części kodu (może nie wszystkim ale jakieś liczbie ludzi) żeby mogli go poprawiać jeszcze przed premierą, może wtedy system byłby mniej dziurawy.
-
Mozna znaleźć w internecie jakąś część kodu praktycznie każdego Windowsa, trzeba tylko dobrze poszukać :P
-
Nie mówicie, że byście pisali swój system na podstawie kodu Windowsa. chyba tylko dla własnej satysfakcji. Z tym poprawianiem to racja, że ktoś mógłby go poprawić :)
-
Nie mówicie, że byście pisali swój system na podstawie kodu Windowsa. chyba tylko dla własnej satysfakcji. Z tym poprawianiem to racja, że ktoś mógłby go poprawić :)
Gdybym ja się zabierał za pisanie systemu to skorzystałbym na początku z Singularity :P
-
Komu by się chciało to pisać - to są tysiące linii przez 10 lat byście tego nie przerobili prędzej byście się zajechali, ja nawet nie mam pojęcia w jakim języku piszą tego Windowsa.
-
jąderko, zarządanie pamięcią i inne podstawy są w assemblerze, a reszta w C++ :)
-
Kod c++ jeszcze bym mógł przerobić ale assemblera nie znam - ale przy takiej ilości linii to trzeba by tyło to robić w kilkanaście osób i tylko jakieś drobne poprawki i trzeba by było mieć cały kod bo samo uzupełnienie brakującego zajęło by sporo czasu. Ciekawe czy dało by się płytkę z Windowsem przekonwertować na sam kod źródłowy. Miejmy tylko nadzieje że w listopadzie dowiemy się czegoś konkretnego o Windows 7 i nie będzie marketingowego pieprzenia bo w tym są naprawdę dobrzy.
-
Kod c++ jeszcze bym mógł przerobić ale assemblera nie znam - ale przy takiej ilości linii to trzeba by tyło to robić w kilkanaście osób i tylko jakieś drobne poprawki i trzeba by było mieć cały kod bo samo uzupełnienie brakującego zajęło by sporo czasu. Ciekawe czy dało by się płytkę z Windowsem przekonwertować na sam kod źródłowy. Miejmy tylko nadzieje że w listopadzie dowiemy się czegoś konkretnego o Windows 7 i nie będzie marketingowego pieprzenia bo w tym są naprawdę dobrzy.
To zbierzmy na forum ekipę i napiszmy coś własnego ;D
Można użyć ReactOS, jako przykładu i Singularity, jako jądra... Chyba, że ktoś włada asm'em na tyle, żeby coś od podstaw napisać... Mi sie udało mały programik do ruszania kursorem po ekranie, ale z kodu nie wiele zrozumiałem :P
-
Assembler jest do bani! W MS pracują chyba same głąby - przecież każdy kto chociaż trochę programował w c++ wie że można w nim pisać programy o modułowej budowie i się je o wiele łatwiej i szybciej pisze a oni chyba dopiero teraz się wyczaili że tak można i dopiero Windows 7 ma mieć modułową budowę.
-
A jak niby napiszesz podstawy ? Sprzęt bezpośrednio nie zrozumie języka wysokiego poziomu. Assebbler rzeczywiście jest trudny jak cholera, ja tylko hello world napisałem :P
-
Ni jak nie napisze bo nie mam takiego zamiaru. Jakbym chciał to bym nauczył się Assemblera ale nie jest mi to do niczego potrzebne.
-
A jak niby napiszesz podstawy ? Sprzęt bezpośrednio nie zrozumie języka wysokiego poziomu. Assebbler rzeczywiście jest trudny jak cholera, ja tylko hello world napisałem :P
Plus oczywiście to, że program (?!) napisany w ASM komunikuje się z procesorem bezpośrednio, przez co działa zdecydowanie szybciej niż kod w języku wyższego poziomu...
W MS pracują chyba same głąby - przecież każdy kto chociaż trochę programował w c++ wie że można w nim pisać programy o modułowej budowie i się je o wiele łatwiej i szybciej pisze a oni chyba dopiero teraz się wyczaili że tak można i dopiero Windows 7 ma mieć modułową budowę.
Jednak nie takie głąby chyba, skoro z ich produktu korzysta ~90% ludzi na Ziemii :)
Pozatym modułowość Sevena nie ma zbytniego związku - teraz też większość systemu jest pisana w c++ (więc wyczaili to duzooooo szybciej niż piszesz, hmm - Windows 1? A nawet wczesniej - DOS :) )
-
No nie byłbym tego taki pewien czy to nie ma nic wspólnego z modułowością - jak nie to mnie oświeć. Dlaczego tak sądzisz? Szczerze mówiąc to mało mnie to interesuje jak oni to piszą byle by wszystko śmigało jak trzeba. Nie pisze systemów to nie muszę znać Assemblera bo jak będę chciał coś napisać to starczy mi c++/Java/Delphi.
No może głąby to za mocno powiedziane ale modułową budowę jak by chcieli to by mogli już w XP zastosować.
-
No nie byłbym tego taki pewien czy to nie ma nic wspólnego z modułowością - jak nie to mnie oświeć. Dlaczego tak sądzisz? Szczerze mówiąc to mało mnie to interesuje jak oni to piszą byle by wszystko śmigało jak trzeba. Nie pisze systemów to nie muszę znać Assemblera bo jak będę chciał coś napisać to starczy mi c++/Java/Delphi.
No może głąby to za mocno powiedziane ale modułową budowę jak by chcieli to by mogli już w XP zastosować.
No niewiele ma z modułowością :)
Popatrz na Linuxa: jest jądro (pisane w assemblerze i C), są sterowniki pisane w ASM, C i C++ i jest oprogramowanie, pisane najczęsciej w C++...
Bardzo podobnie jest w Windows - jądro, sterowniki, oprogramowanie (to tak w największym skrócie, bo wiadomo, że w systemach jest kilkanaście warstw do obslugi różnych elementów).
To nie od jądra zależy to, czy system może działać jako system modularny, jeśli mamy na myśli moduł, jako element działania systemu (bo jest jeszcze pojęcie modularności jądra ^^)... Popatrz na przyklad na KDE / Gnome - działają w Solarisie, FreeBSD i Linuxie, mimo, że to 3 różne jądra...
A najważniejsze elementy jądra, tak jak już mówił urban92 muszą być pisane w ASM, ze względu na szybkość i komunikacje ze sprzętem...
Nie pisze systemów to nie muszę znać Assemblera bo jak będę chciał coś napisać to starczy mi c++/Java/Delphi.
Dopisz jeszcze do listy c# i wszyscy zadowoleni ;D
-
Pozatym modułowość Sevena nie ma zbytniego związku - teraz też większość systemu jest pisana w c++ (więc wyczaili to duzooooo szybciej niż piszesz, hmm - Windows 1? A nawet wczesniej - DOS :) )
No ok chyba coś pokręciłem ale jakby się dużo wcześniej wyczaili tak jak piszesz to czemu dopiero teraz zachciało im się pisać system modularny jak mówisz że nawet DOS już pisali w c++.
A co do jądra Linuxa i Windowsa to nie ma co ich porównywać bo jest między nimi jedna zasadnicza różnica że jądro Linuksa jest często poprawiane i można go sobie uaktualnić a spróbuj w Windowsie zmienić jądro a już o aktualizacji nie wspomnę. Poza tym jądro Linuksa pisane jest w większej części w c++, GCC i w niewielkiej części w ASM.
-
Podstawowa różnica między Windowsem a Linuxem "pod maską" jest taka że windows ma GDI zintegrowane z jądrem, a linux bez problemu obchodzi się bez trybu graficznego. Podobno w Viście przenieśli GDI do wyższych warstw systemu, ale nie jestem pewien.
-
Poza tym jądro Linuksa pisane jest w większej części w c++, GCC i w niewielkiej części w ASM.
Hihi, jądro Linuksa nie ma praktycznie nic napisane w C++ ;D
Tylko C, i jak można się dowiedzieć od jego twórcy, w czasach, gdy zaczynał nad nim pracę dysponował tylko kompilatorem C.
Inna sprawa, że próby przepisania jądra Linuksa do C++ spowodowały znaczny spadek wydajności - zapraszam do lektury:
http://www.tux.org/lkml/#s15-1
Podobno w Viście przenieśli GDI do wyższych warstw systemu, ale nie jestem pewien.
W Viście wszystkie aplikacje korzystające z GDI i GDI+ są przerzucane na Windows Desktop Managera (WDM)... GDI dalej jest w niższych wasrtwach, ale jego zadanie przejął zgodny z nim WDM, który już jest w wyższych, no chyba, że aplikacja do działania koniecznie musi mieć GDI, to wtedy wyłącza się DWM i zostaje samo GDI...
-
Widocznie w internecie są niedokładne informacje bo właśnie w necie pisało że jądro Linuksa pisane jest w większości w c++.
-
Tak czytam... i myślę, że koledzy ogólnie mówiąc się troche zapędzili...
Modułowość Win7 nie ma nic wspólnego z pisanie modułów w C/C++... jesli spojrzeć na to z punktu widzenia języka programowania - to jak to już ładnie zauważono Win 1.0 jest modułowym systemem... przecież nikt nie zapisał tam tysięcy linijek kodu, które zostały skompilowane do jednego pliku EXE. Została tam właśnie wykorzystana możliwość C/C++ i podzielono to na wiele plików... kilka EXE, DLL, SYS itp... to są wlaśnie moduły całego systemu.
Modułowość Win7 miała polegac na tym, że nie będzie konieczności instalacji niektórych komponentów z całym ich zapleczem... czyli mniejsza ilość bibliotek pomocniczych a nie tylko brak jednego EXE.
-
Widocznie w internecie są niedokładne informacje bo właśnie w necie pisało że jądro Linuksa pisane jest w większości w c++.
http://lzieba.zsl.gda.pl/bs.php << To też jest w Internecie :)
Prawda czy fałsz?
Wystarczy poszukać odpowiedniego źródła i uzyskuję się dobre informacje. I podtrzymuje dalej swoje zdanie, że jądro Linuxa jest napisane w C, bo tak twierdzi autor :) W 1992 roku próbował przepisać je do C++, ale wydajność była dużo niższa :)
-
W internecie jest pełno śmieci widać komuś się bardzo nudziło że takie głupoty wypisuje.
-
C++ Jest zgodny z c, więc można kod c skompilować w kompilatorze jako c++. To tak jak z php. Nie da się przeskoczyć z HTML na PHP. HTML jest zawsze, a PHP to tyko dodatek (którego używamy mniej, więcej lub wcale).
-
Po tej dyskusji można odnieść wrażenie że na forum są sami programiści :P
-
Też mam takie wrażenie :).
Co do HTML i PHP to są dwa różne języki ale mam programy do konwersji kodu HTML na PHP (np HTML to PHP Converter). Co prawda jeszcze nie miałem okazji go użyć ale jak jest takie coś to pewnie działa. Poza tym teraz to jest standardem na stronach www - praktycznie na każdej jest część napisana w HTML/XHTML i PHP (przeważnie jakieś fora, formularze itd) no i do tego jeszcze trzeba zaliczyć style CSS.
-
Należy jednak pamiętać, że to co dostaje przeglądarka to zawsze jest HTML...
PHP jest językiem skryptowym, który ma o wiele większe możliwości od HTMLa i umożliwia tworzenie dynamicznie zmieniających się stron... jak słusznie zauważono, np. to forum to pewien zestaw skryptów PHP... i zależnie od podanych parametrów skrypty te generują pewien wynik, który jest niczym innym jak stroną w HTMLu... gdyby zdarzyło się przypadkowo, że na serwerze nagle przestał działać interpreter PHP to nagle zamiast czytać ten post zobaczylibyśmy kilkadziesiąt linii kodu PHP w którym jednak nie byłoby ani jednego słowa z tego postu, a jedynie odpowiednie zapytanie SQL do bazy danych :)
-
A jakby zintegrować interpreter PHP z przeglądarką internetową?
-
heh, byłoby ciekawe, już teraz każda przeglądarka wyświetla strony inaczej :P
-
A jakby zintegrować interpreter PHP z przeglądarką internetową?
Chyba łatwiej by było przyjeć taki kod PHP z przeglądarki, a chyba nie chcemy, żeby nasze hasło do bazy danych "wyciekło" :P
-
Pewnie że niechcemy.
-
A jakby zintegrować interpreter PHP z przeglądarką internetową?
No to trzeba by jeszcze przesłac do usera całą bazę danych... czyli w sumie potem mógłby sie odłączyć od NETu i pracowac off-line... ale co z napisanymi postami (w przypadku forum), trzebaby się znów połączyć i wysłać baze ponownie na serwer... a inni userzy... też piszą posty, to potem która wersja odsyłanej bazy będzie aktualna ???
Podsumowując... cały bajer polega na tym że skrypt PHP działa na serwerze, ma do dyspozycji dane podane przez usera, jakiś zestaw skryptów i źródeł danych (bazy SQL itp) na tej podstawie opracowuje dynamiczną stronę i w postaci HTMLa wysyła do odbiorcy... jeśli któryś z userów wprowazi zmianę, to skrypt PHP uaktualni bazę SQL, dzięki temu następne zapytanie o tych samych parametrach (czyli pokaż ten temat) uwzględni napisany właśnie post... oczywiście forum/temat/post to tylko przykład.
-
Nie, poprostu zamiast serwer to komp usera łączył by sie z bazą. Ale są rozwiązania, które mószą być na serwerze, np. wyszukiwarki. Przeciesz nikt niechce ściągać całego inernetu po to, by wyszukać daną frazę. Właściwie od pracy po strone usera jest JS.
-
Jeszcze jakieś 10 lat temu to by można było ściągnąć cały internet bo miał ok 1TB, a teraz to by Ci gniazd SATA na dyski nie starczyło żeby zgromadzić cały internet, nie wspominając już że byś musiał mieć maszynę o bardzo potężnej mocy obliczeniowej żeby taki komp się w ogóle odpalił.
A teraz trochę z innej beczki: Zna ktoś z Was sposób na katalog WinSxS w Viście? bo u mnie zajmuje on ok 8GB i chciałbym go trochę odchudzić a podobno potrafi nawet zeżreć ponad 10GB.
-
U mnie ten katalog zajmuje 6,86 GB :]
DO NOT DELETE THIS FOLDER.
The winsxs (Windows Side-by-Side) folder is a system folder. It would not be a good thing to delete this folder.
You can read more on the folder here:
http://blog.tiensivu.com/aaron/archives/1306-Demystifying-the-WinSxS-directory-in-Windows-XP,-Vista-and-Server-20032008.html
Shawn
Źródło: http://www.vistax64.com/general-discussion/105445-can-i-remove-c-windows-winsxs.html
-
Ja nie mówiłem o tym żeby usuwać cały katalog tylko te niepotrzebne pliki. W tym katalogu są biblioteki .dll z których korzystają różne aplikacje i są one w różnych wersjach uruchamia się ta z której korzysta dany program więc może być kilka wersji tej samej biblioteki. Jakby tego było mało to podobno są w różnych wersjach językowych - i mi chodzi o to żeby usunąć chociaż inne wersje językowe i zostawić tylko EN i PL.
-
Poczytaj: http://www.searchengines.pl/Easy-Cleaner-Usuniencie-Plikow-Systemowych-t106144.html
-
Tylko że tam piszą o XP, na XP ten katalog zajmuje mi jakieś 22MB więc nie ma co tam grzebać. Czytałem że można usunąć część tych bibliotek - bo po co mi jakieś .dll'y po chińsku jak mam wszystkie progsy po polsku i angielsku.
-
To poszukaj na zagranicznych Forach o Viście ;)
-
Myślałem że macie jakiś sposób na ten katalog bo jak szukałem na forach to sporo osób ma z nim problem, u niektórych ma on ponad 10GB, u innych 7-8GB a u innych tylko 20MB - skąd taki rozrzut? Oby tylko w Win 7 zrobili coś z tym bo jak to się jeszcze rozrośnie to będzie masakra, żeby jeden katalog miał 70% wielkości całego systemu - to porażka.
-
Może zależeć to od zainstalowanej wersji Visty i używanych programów.
-
Pewnie też, ale nie tylko bo ile trzeba by było zainstalować programów żeby katalog ten miał 10GB. Na pewno są tam też kopie bibliotek i kopie kopii. Trudno przeżyje to jakoś może znajdzie się na to jakiś sposób, albo zrobię obraz systemu i trochę poeksperymentuję.
-
a podobno potrafi nawet zeżreć ponad 10GB.
(http://images47.fotosik.pl/7/3186a548ee4dd7ecm.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3186a548ee4dd7ec)
u mnie 13,4GB, a komputer był przeinstalowany pół miesiąca temu(!)
-
U mnie "tylko" 9,2 GB :P System był instalowany dokładnie miesiąc temu...
-
U mnie "tylko" 9,2 GB :P System był instalowany dokładnie miesiąc temu...
apetyt Visty rośnie w miarę jedzenia :D
-
Jeszcze jakieś 10 lat temu to by można było ściągnąć cały internet bo miał ok 1TB, a teraz to by Ci gniazd SATA na dyski nie starczyło żeby zgromadzić cały internet, nie wspominając już że byś musiał mieć maszynę o bardzo potężnej mocy obliczeniowej żeby taki komp się w ogóle odpalił
Ale 1TB przy prędkości 56Kbps to jakieś 5 lat! Nawet przy 20Mbps to 89 godzin (a taka prędkość niemało kosztuje). No i dyski. Dyski 1TB (lub 2 dyski po 500GB) się rzadko montuje, bo to koszty. Ale gdyby tak na dyski 10GB (nie wiem jakie były 10 lat temu), to jakieś 100 dysków!
-
Jeszcze jakieś 10 lat temu to by można było ściągnąć cały internet bo miał ok 1TB, a teraz to by Ci gniazd SATA na dyski nie starczyło żeby zgromadzić cały internet, nie wspominając już że byś musiał mieć maszynę o bardzo potężnej mocy obliczeniowej żeby taki komp się w ogóle odpalił
Ale 1TB przy prędkości 56Kbps to jakieś 5 lat! Nawet przy 20Mbps to 89 godzin (a taka prędkość niemało kosztuje). No i dyski. Dyski 1TB (lub 2 dyski po 500GB) się rzadko montuje, bo to koszty. Ale gdyby tak na dyski 10GB (nie wiem jakie były 10 lat temu), to jakieś 100 dysków!
Wielki brat Google ma już przecierz zindeksowany prawie cały internet! Jak się chce to można.
-
No tak, ale oni mają wielkie serwerownie, a ja mówię o zwykłych użytkownikach, którym się nie opłaca ściągać całego internetu na dysk, i w takim przypadku lepiej wykonywać po stronie serwera (jak np. wyżej wymieniony google).
-
A kto mówił, że się opłaca sciągać cały internet ???
-
Chciałem tylko dać przykład, w którym lepiej wykorzystać skrypt po stronie serwera
-
Nic nie mówileś że o to ci chodzi.
-
Ale są rozwiązania, które muszą być na serwerze, np. wyszukiwarki. Przecież nikt nie chce ściągać całego internetu po to, by wyszukać daną frazę.
-
Sorki za niedoczytanie. Mój błąd.