Windows 7, 8, 10 > Dyskusja ogólna
Windows 7 w Europie znacznie droższe niż w USA
Matrixx:
chyba lepszym rozwiazaniem bedzie własnie kupno za oceanem i spolszczenie o ile bedzie taka mozliwosc :'(
Wojtek:
--- Cytat: kowalmisiek w 29 Czerwiec 2009, 12:33:37 ---Wiekszosc pewnie tak zrobi ale OEM ma jeden ale to wielki problem. Gdy wymieniasz czesci w kompie moga ci zablokowac klucz. Chyba nie mozesz zmienic napewno procka i plyty glownej. Kumplowi z oryginalnym XP zablokowali klucz jak zmienil grafike i dzwonil do nich ze ma takie jaja. Na szczescie mu odblokowali
--- Koniec cytatu ---
OEM ma minusy (warunki licencji), BOX ma minusy (cenę). Nie każdy musi kupować BOX-a, nie każdy musi instalować Windows 7, są inne sposoby na rozwiązanie problemu (jest przecież chwalone przez tak wielu Ubuntu ;)).
Co do cen ... ciężko tu znaleźć złoty środek - w końcu nie pod nas, Polaków, pisane są ceny.
Windows 7 nawet w wersji OEM niektórym tutaj wydaje się drogi. Ludzie ze Szwajcarii nie mają takich problemów, obywatele USA jeszcze mniejszy. I tak nie mamy tak tragicznie - co ma powiedzieć przeciętny Ukrainiec lub Rumun?
Jeśli Microsoft obniży cenę dla Polaków - będziemy w końcu zadowoleni. Tyle, że słowo 'my' dotyczyć będzie właśnie nas - Polaków - do tego może Słowaków, Czechów, generalnie narody z zarobkami podobnymi do polskich. Narzekać będą Szwajcarzy (czemu Polacy mają znacznie taniej niż my - płacimy w końcu za ten sam produkt?), Ukraińcy (czemu Microsoft obniżył ceny równając je z możliwościami płacowymi Polaków, a nie nas, Ukraińców?), itp.
W teorii można obniżyć cenę do ekstremalnego minimum - ale MS to nie organizacja charytatywna - zysk jest tu bardzo ważnym punktem :).
Co do zmiany płyty głównej i aktywacji Windows OEM - bywa różnie.
Zmieniłem niedawno płytę główną w laptopie (przez spalenie płyty przez serwis, na bardzo podobny model) i aktywacja bez telefon przeszła bez żadnych komplikacji, podobnie z oryginalnym Office-m. Często wystarczy pogadać z konsultantem - jak nie pierwszy, to drugi poda nowy klucz, pasujący na zmodyfikowanej konfiguracji (może nie zdarza się to zawsze, ale wielu użytkowników mówi tak o swoich doświadczeniach z infolinią MS).
--- Cytat: Matrixx w 29 Czerwiec 2009, 14:07:39 ---chyba lepszym rozwiazaniem bedzie własnie kupno za oceanem i spolszczenie o ile bedzie taka mozliwosc :'(
--- Koniec cytatu ---
Ja używam takiego właśnie BOX-a Visty Ultimate, do tego angielska wersja BOX Office-a 2007 - nie jest to złe rozwiązanie - oszczędność w porównaniu z zakupami w Polsce jest spora. Trzeba jednak pamiętać, że spolszczenie można zastosować w Viście Ultimate lub Enterprise, a do Office-a należy dokupić pakiet językowy (25 dolarów).
Warto generalnie kupować niektóre programy w USA - przykładowo - licencja dwuletnia na NOD32 kosztowała mnie prawie 2 razy mniej w USA niż w Polsce.
Jedyna różnica to brak wsparcia polskiej pomocy technicznej (ale program w języku polskim można oczywiście bez kłopotów i legalnie wykorzystywać).
Matrixx:
--- Cytat: Wojtek w 29 Czerwiec 2009, 16:29:00 ---
--- Cytat: kowalmisiek w 29 Czerwiec 2009, 12:33:37 ---Wiekszosc pewnie tak zrobi ale OEM ma jeden ale to wielki problem. Gdy wymieniasz czesci w kompie moga ci zablokowac klucz. Chyba nie mozesz zmienic napewno procka i plyty glownej. Kumplowi z oryginalnym XP zablokowali klucz jak zmienil grafike i dzwonil do nich ze ma takie jaja. Na szczescie mu odblokowali
--- Koniec cytatu ---
OEM ma minusy (warunki licencji), BOX ma minusy (cenę). Nie każdy musi kupować BOX-a, nie każdy musi instalować Windows 7, są inne sposoby na rozwiązanie problemu (jest przecież chwalone przez tak wielu Ubuntu ;)).
Co do cen ... ciężko tu znaleźć złoty środek - w końcu nie pod nas, Polaków, pisane są ceny.
Windows 7 nawet w wersji OEM niektórym tutaj wydaje się drogi. Ludzie ze Szwajcarii nie mają takich problemów, obywatele USA jeszcze mniejszy. I tak nie mamy tak tragicznie - co ma powiedzieć przeciętny Ukrainiec lub Rumun?
Jeśli Microsoft obniży cenę dla Polaków - będziemy w końcu zadowoleni. Tyle, że słowo 'my' dotyczyć będzie właśnie nas - Polaków - do tego może Słowaków, Czechów, generalnie narody z zarobkami podobnymi do polskich. Narzekać będą Szwajcarzy (czemu Polacy mają znacznie taniej niż my - płacimy w końcu za ten sam produkt?), Ukraińcy (czemu Microsoft obniżył ceny równając je z możliwościami płacowymi Polaków, a nie nas, Ukraińców?), itp.
W teorii można obniżyć cenę do ekstremalnego minimum - ale MS to nie organizacja charytatywna - zysk jest tu bardzo ważnym punktem :).
Co do zmiany płyty głównej i aktywacji Windows OEM - bywa różnie.
Zmieniłem niedawno płytę główną w laptopie (przez spalenie płyty przez serwis, na bardzo podobny model) i aktywacja bez telefon przeszła bez żadnych komplikacji, podobnie z oryginalnym Office-m. Często wystarczy pogadać z konsultantem - jak nie pierwszy, to drugi poda nowy klucz, pasujący na zmodyfikowanej konfiguracji (może nie zdarza się to zawsze, ale wielu użytkowników mówi tak o swoich doświadczeniach z infolinią MS).
--- Cytat: Matrixx w 29 Czerwiec 2009, 14:07:39 ---chyba lepszym rozwiazaniem bedzie własnie kupno za oceanem i spolszczenie o ile bedzie taka mozliwosc :'(
--- Koniec cytatu ---
Ja używam takiego właśnie BOX-a Visty Ultimate, do tego angielska wersja BOX Office-a 2007 - nie jest to złe rozwiązanie - oszczędność w porównaniu z zakupami w Polsce jest spora. Trzeba jednak pamiętać, że spolszczenie można zastosować w Viście Ultimate lub Enterprise, a do Office-a należy dokupić pakiet językowy (25 dolarów).
Warto generalnie kupować niektóre programy w USA - przykładowo - licencja dwuletnia na NOD32 kosztowała mnie prawie 2 razy mniej w USA niż w Polsce.
Jedyna różnica to brak wsparcia polskiej pomocy technicznej (ale program w języku polskim można oczywiście bez kłopotów i legalnie wykorzystywać).
--- Koniec cytatu ---
a ile Cie kosztowała przesyłka visty z USA do Polski ?? i czy jest mozlliwosc dogrania polskiego MUI ?? bo jak tak to i do se7ena tez chyba bedzie mozna ::) ::)
aha i czy jak kupiłes viste w USA to czy tylko tam mogles załatwiac wszelkie problemy przez telefon czy polski oddział MS tez pomaga na angielska wersje windowsa ??
yagi:
W przypadlu Professional pisza ze w Stanach $200 a w Europie $400 i jest to 50% wiecej - niech ktos kto to pisal idzie z powrotem do szkoly po dla mnie to jest 100% wiecej...
Wojtek:
--- Cytat: Matrixx w 29 Czerwiec 2009, 19:10:47 ---a ile Cie kosztowała przesyłka visty z USA do Polski ?? i czy jest mozlliwosc dogrania polskiego MUI ?? bo jak tak to i do se7ena tez chyba bedzie mozna ::) ::)
aha i czy jak kupiłes viste w USA to czy tylko tam mogles załatwiac wszelkie problemy przez telefon czy polski oddział MS tez pomaga na angielska wersje windowsa ??
--- Koniec cytatu ---
Przesyłka do Polski może kosztować od 20 dolarów w górę.
Pierwszy sposób: wyszukujesz np. na www.ebay.com , www.amazon.com , www.pricegrabber.com Vistę, prosisz sprzedającego o oznaczenie przesyłki jako prezent (jeśli to możliwe) i zadeklarowanie wartości np. 35 dolarów, a następnie o wysłanie na adres firmy Polamer (po zarejestrowaniu się na http://www.polameronline.com/).
Opłacasz przesyłkę (na stronie jest kalkulator, cena związana jest bardzo mocno z wymiarami paczki) i czekasz na dostarczenie jej pod Twoje drzwi.
Rok temu z hakiem najtańsza przesyłka lotnicza kosztowała w Polamerze 14,29$, teraz ceny poszły dość mocno w górę.
Inna metoda: przesyłka bezpośrednia do Polski z wykorzystaniem USPS (Priority Mail International Flat Rate Box to ok. 37 dolarów), UPS, Fedex, ...
Niektóre formy przesyłki obarczone są większym ryzykiem oclenia i opodatkowania (22% VAT, 0% cła).
Cała zabawa może się generalnie opłacać - kwestia czystej kalkulacji.
Możliwość dogrania polskiego MUI dają wersję Ultimate i Enterprise. W Sevenie prawie na pewno będzie tak samo.
Co do polskiej pomocy technicznej - ciężko mi powiedzieć.
Vista, którą posiadam, ma wykupioną 'pełną opcję' jeśli o pomoc techniczną chodzi, ale nie wiem czy to standard - i tak z tego nie korzystam (jestem informatykiem po PWr, nie potrzebowałem nigdy pomocy infolinii, raczej sam daję sobie radę z problemami).
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej